Portal V10 » Prezentacje / testy » Seat Exeo ST - Avant reaktywacja - nasz test
Gdyby kilka lat temu ktoś powiedział, że flagowym modelem Seata będzie udana i sprawdzona poprzednia generacja Audi A4, każdy kto ma choć odrobinę zdrowego rozsądku, popukałby się w głowę.
Los bywa jednak przewrotny i marketingowy wespół z księgowymi wzięli górę nad utartymi przekonaniami motoryzacyjnymi, przedstawiając światu gotowego do walki o klienta, pełnowartościowego Exeo. Jakość zarezerwowana dotąd dla produktów z Inglostadt w parze z rozsądnie skalkulowaną ceną, to największego atuty wschodzącej gwiazdy rynku europejskiego.
Z zewnątrz trudno nie dopatrzeć się niemal bliźniaczego podobieństwa z popularnym A4. Zwłaszcza linia boczna przypomina nam niemieckiego przedstawiciela klasy premium. Na szczęście z przodu jak i z tyłu, hiszpańscy styliści pokusili się o nieznaczne, choć wyraźne zmiany. Przeprojektowano grill, zderzak i reflektory, natomiast z tyłu klapę bagażnika i klosze, dzięki czemu nacechowano auto aktualnymi trendami stylistycznymi obowiązującymi w Seacie.
Prezentowany egzemplarz legitymujący się specyfikacją zarezerwowaną dla wersji Sport, otrzymał dodatkowo 18-calowe, aluminiowe felgi oraz szersze dolne listwy. Całość prezentuje się bardzo elegancko i dynamicznie. Modny w ostatnim czasie biały lakier podkreśla wszelkie sportowe detale.Jakość wykończenia przedziału pasażerskiego w innych modelach hiszpańskiego producenta bywała różna. W przypadku flagowego przedstawiciela trudno mówić o jakichkolwiek niedociągnięciach. Kokpit przeniesiony wprost z A4 Cabrio stanowi kwintesencję wzorowej ergonomii i dobrego smaku. Choć sam projekt ma już kilka lat, to wciąż może się podobać.Jest prosto i funkcjonalnie, a to oznacza brak jakichkolwiek problemów podczas codziennej eksploatacji. Sterowanie klimatyzacją, radioodtwarzaczem, czy komputerem pokładowym jest dziecinnie łatwe. Na pochwałę zasługują też materiały wykończeniowe. Deskę rozdzielczą w znacznej części wyłożono miękkimi i przyjemnymi w dotyku tworzywami, brakuje natomiast nieco żywszych kolorów i szlachetnych wstawek.W kwestii ilości dostępnego miejsca dla pasażerów, sytuacja jawi się podobnie, jak w przypadku pierwowzoru. Na bardzo komfortowych, wszechstronnie regulowanych i dobrze trzymających w zakrętach fotelach, każdy odnajdzie dla siebie dogodną pozycję.
Niestety na kanapie większe osoby mogą mieć już więcej zastrzeżeń. Zwłaszcza przestrzeń na nogi i barki została mocno ograniczona, przez co w akceptowalnych warunkach, będą mogły podróżować dwie osoby. Podobnie ma się sprawa z bagażnikiem, którego pojemność to zaledwie 442 litry. Po rozłożeniu oparć ów wartość wzrasta do 1354, ale w porównaniu do konkurencji, to wynik nad wyraz skromny. Na szczęście Exeo nadrabia braki w funkcjonalności świetnymi właściwościami jezdnymi i mocną jednostką napędową. Amatorzy sportowych doznań z pewnością poczują się za kierownicą Seata jak ryba w wodzie. Sprawdzony, 200-konny silnik TSI zapewnia ważącemu blisko 1,5 tony przyspieszenie do pierwszej setki w 7,3 sekundy i prędkość maksymalną na poziomie 241 km/h.Dzięki momentowi obrotowemu (280 Nm) dostępnemu już od 1800 obr./min, moc rozwija harmonijnie aż do czerwonej skali obrotomierza, nie wykazując przy tym najmniejszych oznak zadyszki. Skrzynia biegów pracuje bez zarzutu, precyzyjnie trafiając w każde z dostępnych 6 przełożeń.
Gruby lewarek obszyty skórą, pewnie leży w dłoniach, natomiast dzięki krótkiej drodze między poszczególnymi stopniami, daje prowadzącemu mnóstwo frajdy. Prawie tyle samo, co dość sztywno zestrojone zawieszenie, gwarantujące świetną trakcję i przy okazji należyty komfort.Mimo zastosowania 18-calowych obręczy, Seat całkiem sprawnie radzi są z wszelkiej maści nierównościami, oszczędzając przy tym kręgosłupy i zdrowie podróżujących. W zakręty wchodzi niczym znacznie mniejszy Leon, a dzięki niepozornej stylistyce karoserii, pozwala z jeszcze większą satysfakcją patrzeć na pokonanych rywali we wstecznym lusterku.W parze z niezłymi osiągami idzie również odpowiednia ekonomika. Podczas jazdy miejskiej, Hiszpan z niemieckim rodowodem z powodzeniem zadowoli się 11 litrami na każde sto kilometrów. Przy spokojnie pokonywanej trasie pozamiejskiej, komputer pokładowy wskaże wartości przynajmniej o dwa-trzy litry niższe, więc nie ma co liczyć na taryfę ulgową.Dla zwolenników kompromisu między przyzwoitymi osiągami, a rozsądnymi kosztami eksploatacji, przygotowano wysokoprężną odmianę legitymującą się mocą aż 170 KM. Jednak miłośnicy rasowego brzmienia wybiorą na pewno wersję zasilaną wysokooktanową benzyną.
Exeo ST w specyfikacji Sport z dwulitrowym, turbodoładowanym motorem TSI wyceniono na 95 990 złotych. W standardzie otrzymamy między innymi relingi dachowe, tempomat, dwustrefową klimatyzację automatyczną, rozbudowany komputer pokładowy, a także głęboko wyprofilowane fotele zapewniające wystarczającą wygodę nawet w bardzo długich podróżach.Cena właściwie odzwierciedla stosunek rzeczywistej wartości do oferowanej jakości. Flagowy Seat z najmocniejszym silnikiem to auto skierowane przede wszystkim do aktywnych ludzi, ceniących ponad funkcjonalność, świetne właściwości jezdne i dynamiczny styl, którego Hiszpanowi z pewnością nie brakuje.Podstawowe dane techniczne:
Seat Exeo ST 2,0 TSI
Silnik: 1984 cm3
Moc: 200 KM przy 5100 obr./min
Moment obrotowy: 280 Nm przy 1800 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4666/1772/1454 mm
Rozstaw osi: 2642 mm
Masa własna: 1490 kg
Średnia emisja CO2: 184 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 7,3 sekundy
Prędkość maksymalna: 241 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,9 (11,5 w teście)
Trasa: 5,8 (7,8 w teście)
Cykl mieszany: 7,7 (9,6 w teście)
Tekst i zdjęcia: Piotr Mokwiński
Niestety na kanapie większe osoby mogą mieć już więcej zastrzeżeń. Zwłaszcza przestrzeń na nogi i barki została mocno ograniczona, przez co w akceptowalnych warunkach, będą mogły podróżować dwie osoby. Podobnie ma się sprawa z bagażnikiem, którego pojemność to zaledwie 442 litry. Po rozłożeniu oparć ów wartość wzrasta do 1354, ale w porównaniu do konkurencji, to wynik nad wyraz skromny. Na szczęście Exeo nadrabia braki w funkcjonalności świetnymi właściwościami jezdnymi i mocną jednostką napędową. Amatorzy sportowych doznań z pewnością poczują się za kierownicą Seata jak ryba w wodzie. Sprawdzony, 200-konny silnik TSI zapewnia ważącemu blisko 1,5 tony przyspieszenie do pierwszej setki w 7,3 sekundy i prędkość maksymalną na poziomie 241 km/h.Dzięki momentowi obrotowemu (280 Nm) dostępnemu już od 1800 obr./min, moc rozwija harmonijnie aż do czerwonej skali obrotomierza, nie wykazując przy tym najmniejszych oznak zadyszki. Skrzynia biegów pracuje bez zarzutu, precyzyjnie trafiając w każde z dostępnych 6 przełożeń.
Gruby lewarek obszyty skórą, pewnie leży w dłoniach, natomiast dzięki krótkiej drodze między poszczególnymi stopniami, daje prowadzącemu mnóstwo frajdy. Prawie tyle samo, co dość sztywno zestrojone zawieszenie, gwarantujące świetną trakcję i przy okazji należyty komfort.Mimo zastosowania 18-calowych obręczy, Seat całkiem sprawnie radzi są z wszelkiej maści nierównościami, oszczędzając przy tym kręgosłupy i zdrowie podróżujących. W zakręty wchodzi niczym znacznie mniejszy Leon, a dzięki niepozornej stylistyce karoserii, pozwala z jeszcze większą satysfakcją patrzeć na pokonanych rywali we wstecznym lusterku.W parze z niezłymi osiągami idzie również odpowiednia ekonomika. Podczas jazdy miejskiej, Hiszpan z niemieckim rodowodem z powodzeniem zadowoli się 11 litrami na każde sto kilometrów. Przy spokojnie pokonywanej trasie pozamiejskiej, komputer pokładowy wskaże wartości przynajmniej o dwa-trzy litry niższe, więc nie ma co liczyć na taryfę ulgową.Dla zwolenników kompromisu między przyzwoitymi osiągami, a rozsądnymi kosztami eksploatacji, przygotowano wysokoprężną odmianę legitymującą się mocą aż 170 KM. Jednak miłośnicy rasowego brzmienia wybiorą na pewno wersję zasilaną wysokooktanową benzyną.
Exeo ST w specyfikacji Sport z dwulitrowym, turbodoładowanym motorem TSI wyceniono na 95 990 złotych. W standardzie otrzymamy między innymi relingi dachowe, tempomat, dwustrefową klimatyzację automatyczną, rozbudowany komputer pokładowy, a także głęboko wyprofilowane fotele zapewniające wystarczającą wygodę nawet w bardzo długich podróżach.Cena właściwie odzwierciedla stosunek rzeczywistej wartości do oferowanej jakości. Flagowy Seat z najmocniejszym silnikiem to auto skierowane przede wszystkim do aktywnych ludzi, ceniących ponad funkcjonalność, świetne właściwości jezdne i dynamiczny styl, którego Hiszpanowi z pewnością nie brakuje.Podstawowe dane techniczne:
Seat Exeo ST 2,0 TSI
Silnik: 1984 cm3
Moc: 200 KM przy 5100 obr./min
Moment obrotowy: 280 Nm przy 1800 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, 6-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4666/1772/1454 mm
Rozstaw osi: 2642 mm
Masa własna: 1490 kg
Średnia emisja CO2: 184 g/kmOsiągi:
0-100 km/h: 7,3 sekundy
Prędkość maksymalna: 241 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 10,9 (11,5 w teście)
Trasa: 5,8 (7,8 w teście)
Cykl mieszany: 7,7 (9,6 w teście)
Tekst i zdjęcia: Piotr Mokwiński
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Seat Exeo ST - Avant reaktywacja - nasz test
Podobne: Seat Exeo ST - Avant reaktywacja - nasz test
Seat Exeo w ekskluzywnych wersjach SE Tech i Sport Tech »
Nowy Seat Exeo ST już w polskich salonach sprzedaży »
Seat Exeo Sport Tourer na specjalnej prezentacji »
Nowy Seat Exeo Sport Tourer - oficjalne fotografie »
Podobne galerie: Seat Exeo ST - Avant reaktywacja - nasz test
Seat Ibiza ST »
Seat Tarraco - hiszpański SUV prezentuje wdzięki »
Seat Leon Cupra R - najmocniejsza wersja hot-hatcha »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit Seat