Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Seat Leon - auto z charakterem - nasz test
Seat Leon

Seat Leon - auto z charakterem - nasz test

2008-06-02 - Piotr Mokwiński     Tagi: Seat Leon, Seat, Hatchback

Leon pierwszej generacji zdobył uznanie szerokiej klienteli swoim dynamicznym designem i właściwościami jezdnymi, których nie powstydziłby się niejeden rasowy sportowiec. Zaokrąglona, łagodnie opadająca linia nadwozia nie zestarzała się specjalnie z biegiem lat i także dziś Seat może być atrakcyjną propozycją dla żądnych mocnych wrażeń kierowców. Wnętrze w znacznym stopniu przypominało to zastosowane w Audi A3, zwłaszcza konsola środkowa wraz z zestawem wskaźników. Dobre wykonanie i trwałość stanowiły podstawę sukcesu sprzedaży w Europie Zachodniej. W kraju euforia była nieco mniejsza, jednak kompaktowy „Hiszpan” nie jest rzadkim zjawiskiem na polskich drogach.

Druga generacja wyszła spod ręki samego Waltera de'Silvy, który zadbał o to, aby hasło przewodnie speców od reklamy- „auto emoción” znalazło swoje odzwierciedlenie w stylistyce karoserii. I w rzeczywistości odważne linie nadają autu indywidualny, wyczynowy charakter, zdecydowanie podkreślający południowy temperament. Wyraźne, podłużne przetłoczenia na masce z charakterystycznymi reflektorami w kształcie łez, zwiastują podwyższony poziom adrenaliny podczas kontaktu z tym Europejczykiem. Ciekawym, acz niekoniecznie praktycznym rozwiązaniem są klamki drugiej pary drzwi umieszczone w słupkach. Dzięki temu zabiegowi, stylistyka upodobniła się do 3- drzwiowej odmiany i zyskała nieco bardziej dynamiczny kształt. Tył wozu z wąskimi, poprzecznymi lampami, będzie najczęstszym widokiem dla innych użytkowników ruchu drogowego, z uwagi na bogatą paletę mocnych silników oraz właściwości jezdne. Dodatkowym ciekawym gadżetem, zaczerpniętym z poprzedniej generacji jest otwieranie bagażnika poprzez logo marki umieszczone na tylnej klapie. Rozwiązanie o tyle dobre, że po ciemku nie trzeba szukać małego guzika, natomiast przy szybko brudzącej się zwłaszcza po deszczu pokrywy bagażnika, można się w łatwy sposób umorusać.
Wnętrze auta, jak przystało na usportowioną duszę, wyróżnia się wieloma typowymi dla szybkich pojazdów atrybutami. Już pierwszy kontakt z fotelem kierowcy, podkreśla przeznaczenie pojazdu. Pozycja w fotelu kierowcy jest bardzo niska i stwarza wrażenie jedności z samochodem. Kilka kilometrów wystarczy, aby się do tego przyzwyczaić i czerpać radość z prowadzenia. Zestaw wskaźników oraz wszechobecnych przełączników został rozmieszczony w niezwykle ergonomiczny sposób. Obsługa podstawowych funkcji nie wymaga od nas dodatkowej nauki z instrukcją obsługi w ręku- jest intuicyjna. Zegary zostały zaprojektowane bardzo czytelnie i odczyt podstawowych informacji nie powinien stanowić problemu. Centralnie umieszczony obrotomierz to kolejny dowód na sportowe ambicje konstruktorów. Wielkoformatowa konsola środkowa, w wydatny dla oka sposób informuje o aktualnej temperaturze dwustrefowej klimatyzacji, oraz aktualnie słuchanej stacji radiowej. Dostęp do poszczególnych przełączników w czasie jazdy nie stanowi problemu i nie wymaga od nas ekwilibrystycznych pozycji nadgarstka. Testowa wersja Stylance została dość dobrze wyposażona. 6 poduszek powietrznych gwarantuje pozornie przyzwoity poziom bezpieczeństwa. System ESP w połączeniu z DSR znacznie ułatwia gwałtowne pokonywanie ostrych łuków, stabilizując tor jazdy i pozwalając na większe prędkości przelotowe. Dodatkowo pełna elektryka jest już standardem, wraz z radiem MP3.Miejsca w kabinie jest pod dostatkiem. Z przodu wygodnie rozsiądą się dwie osoby, nie dotykając siebie łokciami. Z tyłu zaś przestrzeni, mimo niewielkiego rozstawu osi (2578 mm) naprawdę wystarczy dla dwóch dorosłych osób. Jedynie koszykarze mogą odczuwać delikatny dyskomfort, stykając się głowami z sufitem. Całość materiałów jest dobrze spasowana, jednak w aucie za ponad 80 tysięcy złotych, atmosfera jest zbyt plastikowa i smutna. Brakuje wyraźnych sportowych detali i ożywiających wnętrze elementów.To wrażenie jednak szybko ulatnia się w niepamięć, po przejechaniu kilku metrów Leonem. Świetnie wyprofilowane fotele zapewniają rewelacyjne trzymanie boczne i dobry komfort podróżowania. Układ kierowniczy pracuje idealnie, dokładnie przenosząc na koła każdy ruch kierownicy. Zawieszenie zestrojone jest odpowiednio do nacechowanego sportem charakteru auta. Na równej drodze może tego nie odczujemy, ale na dziurawej nawierzchni większość nierówności zostanie przeniesiona na nasz kręgosłup, co wcale nie oznacza, że nie jest komfortowo. Inżynierowie uzyskali rozsądny kompromis z delikatnym nastawieniem na sztywną, sportową pracę, dzięki czemu mamy pewne prowadzenie i pełną przewidywalność zachowań auta w niemal każdych warunkach drogowych. System stabilizacji toru jazdy szybko wkracza do akcji, eliminując ryzyko błędu i ewentualną sytuację podbramkową. Na całe szczęście, kierowcy o rajdowych ambicjach, mogą na stałe odłączyć ESP i wykorzystać pełnię możliwości płynącą z tego fantastycznie skonstruowanego układu jezdnego.Testowy egzemplarz został wyposażony w sprawdzoną 2- litrową, wysokoprężną jednostkę o mocy 140 KM. Dynamika tego silnika jest wystarczająca do zmagań na krótkich odcinkach miejskich dżungli jak i dalekich tras z koniecznością wymijania wolno przemieszczających się zespołów ciężarowych. Swoją charakterystyką nastraja do agresywnej jazdy, wykazując się przy tym chęcią ciężkiej pracy w pełnym zakresie obrotów. Jednak jak to w przypadku TDI, widoczna jest turbodziura, zwłaszcza gdy przyspieszamy od najniższych obrotów. Przy 1900 obr/ min, zauważalne jest działanie praw fizyki, powodujących gwałtowne wciśnięcie nas w fotel. Problem znika, gdy utrzymujemy obroty powyżej tej wartości, wówczas auto bardzo szybko reaguje na wciśnięcie pedału gazu, odwdzięczając się niezłą dynamiką na każdym biegu. Również dalekie trasy dla Leona nie stanowią problemu. Twarde, ale bardzo wygodne dla kręgosłupa fotele, zapewniają świetny komfort nie męcząc nawet w dalekich wojażach, o czym przekonałem się podróżując po całej Polsce. Elastyczność silnika jest na tyle duża, iż nawet na 6 biegu od 100 km/h Seat ochoczo wkręca się na obroty, lokując wskazówkę prędkościomierza na coraz to wyższych wartościach. Podczas testu auto wykazywało niewielki apetyt na paliwo. Przy bardzo żwawej jeździe w cyklu miejskim, spalanie nie przekroczyło 8 litrów, zaś w długich trasach oscylowało w granicach 6.9 litra.Przez kilka dni udało mi się pokonać dystans 2000 kilometrów i muszę przyznać, że zdążyłem się zaprzyjaźnić z tym kompaktowym Hiszpanem. Mimo kilku niedociągnięć w zakresie funkcjonalności wnętrza, Leon odwdzięcza się świetną dynamiką i wyczuciem na drodze, którego może pozazdrościć zachwalany Focus. Spora przestrzeń w kabinie zapewni wystarczający komfort dla 4- osobowej rodziny, która w parze z 341- litrowym, ustawnym bagażnikiem o regularnych kształtach skutecznie pomieści wakacyjne pakunki. Z uwagi na niebanalną stylistykę i dość wysoką cenę, Seat mocno ogranicza potencjalne grono klientów. Z pewnością zaspokoi oczekiwania młodych, dynamicznych osób, jednak dla nabywców o konserwatywnych poglądach może być zbyt ekstrawagancki. A szkoda, bo jest to chyba najbardziej niedoceniony samochód klasy kompaktowej na rynku, który bije na głowę konkurencyjne produkcje swoim układem jezdnym i radością jaka płynie z każdego pokonywanego kilometra.

Podstawowe dane techniczne:

Seat Leon 2.0 TDI Stylance
Silnik: 2.0 TDI, R4, 16- zaworowy, turbodiesel
Moc maksymalna: 140 KM przy 4000 obr/min
Maks. Moment obrotowy: 320 Nm w zakresie 1750-2500 obr/min
Skrzynia biegów: manualna, 6- biegowa
Zawieszenie przednie: kolumny McPhersona
Zawieszenie tylne: wielowahaczowe
Hamulce: tarczowe
Opony: 205/55 R16
Masa własna: 1315 kg
Dopuszczalna masa całkowita: 1885 kg
Wymiary (długość/szerokość/wysokość): 4315/1768/1458 (mm)
Rozstaw osi: 2578 mm
Pojemność bagażnika: 341-1166 litrów
Pojemność zbiornika paliwa: 55 litrów

Osiągi:

0-100 km/h: 9.3 sekundy
Prędkość maksymalna 205 km/h
Zużycie paliwa katalogowe:
Cykl miejski 7.4
Cykl pozamiejski 4.6
Cykl mieszany 5.6
Spalanie w teście:
Miasto 8.0
Trasa 6.9

Tekst: Piotr Mokwiński
Zdjęcia: Mikołaj Urbański




Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Seat Leon - auto z charakterem - nasz test

Seat Leon - auto z charakterem - nasz test
fan leona 2012-10-26 21:42
Leon II jest pięknym samochodem, myslę że gdyby wyszedł w niezmienionej formie dzisiaj również zyskał by sporą rzeszę fanów za sprawą pieknego designu. Wg mnie to najładniejszy kompakt na rynku bez dwóch zdań.