Solar Taxi - auto napędzane energią słoneczną w Polsce

Wszystko zaczęło się ponad rok temu - szwajcarski nauczyciel Louis Palmer zamarzył sobie posiadanie samochodu z napędem na energię słoneczną. Dzisiaj - po przejechaniu 52.086 km i przebyciu 38 państw - jest w polskim Poznaniu na szczycie klimatycznym organizacji ONZ. Co ciekawe, auto okazało się taksówką dla wielu znanych osób. Na fotelu pasażera zasiadły tacy ludzie jak sekretarz wykonawczy Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych Yvo de Boer, Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon, reżyser James Cameron, książę Albert z Monako, szwedzki premier Fredrik Reinfeldt i burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. Palmer podkreśla, że samochód został zaprojektowany w celu pokazania postępu w technologiach zmniejszających emisję gazów cieplarnianych. Inwestycje w tego typu technologie mają także zapewnić wiele nowych miejsc pracy, co jest istotne w obecnej sytuacji gospodarczej świata.

Solar Taxi został wyposażony w sześć metrów kwadratowych ogniw słonecznych umieszczonych na dołączonej przyczepce. W przyczepce znajdziemy również baterie umożliwiające przejechanie 15.000 km rocznie. Jak na auto napędzane energią słoneczną, pojazd Palmera jest niezwykle szybki - 90 km/h to w tej klasie wynik godny pochwały. Wartością więcej niż zadowalającą jest też spalanie, które porównano do zużycia paliwa na poziomie mniejszym niż 1 l/100 km. Masa ekologicznego zestawu wynosi 750 kg. 18 grudnia Palmer ma zamiar dotrzeć do swojego domu w Szwajcarii. Przed nim około 2000 km i emisja CO2 równa zeru.