Portal V10 » Aktualności » Spartan, czyli kolejny rywal Atoma

Poznajcie nowe sportowe auto Spartan V - lekkie, radykalne i z silnikiem zaporzyczonym od Ducati. Pomyślicie sobie, że nic nowego. A jednak.
Wszystko za sprawą niewiarygodnie niskiej masy. Wiemy, że Lotus Elise przy około 900 kilogramach i mocy 200 KM potrafi solidnie namieszać. Znamy nwet 500 kilogramowe auta, jednak Spartan poszedł jeszcze o krok dalej. Jego masa własna wynosi bowiem... mniej niż 300 kg! To bardzo, bardzo niewiele. A biorąc pod uwagę, że Spartana napędza 170 konny silnik z motockla Ducati o pojemności 1,2 litra, można spodziewać się prawdziwie kosmicznych osiągów. Przedstawiciele marki informują, że pierwsza setka pojawia się po niecałych trzech sekundach, a prędkość maksymalna wyniesie 280 km/h. Moc przenoszona jest na koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni sekwencyjnej. Spartan V stoi na 17-calowych, wyczynowych obręczach z aluminium, nałożone na nie są opony w rozmiarze 205/45 R17. Zawieszenie OHLINS (w opcji) oraz 4-zaciskowe hamulce Wilwood'a i fotele Sparco.
Konstrukcja jest niebywale lekka. W dodatku auto wygląda naprawdę dobrze. Zadbano o aerodynamikę, zadbano o ilość miejsca wewnątrz. Odstraszyć tłumy chętnych może jedynie cena na poziomie 80 000 dolarów! W przeliczeniu na złotówki to około 240 000 złotych! Trochę dużo...
Wszystko za sprawą niewiarygodnie niskiej masy. Wiemy, że Lotus Elise przy około 900 kilogramach i mocy 200 KM potrafi solidnie namieszać. Znamy nwet 500 kilogramowe auta, jednak Spartan poszedł jeszcze o krok dalej. Jego masa własna wynosi bowiem... mniej niż 300 kg! To bardzo, bardzo niewiele. A biorąc pod uwagę, że Spartana napędza 170 konny silnik z motockla Ducati o pojemności 1,2 litra, można spodziewać się prawdziwie kosmicznych osiągów. Przedstawiciele marki informują, że pierwsza setka pojawia się po niecałych trzech sekundach, a prędkość maksymalna wyniesie 280 km/h. Moc przenoszona jest na koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni sekwencyjnej. Spartan V stoi na 17-calowych, wyczynowych obręczach z aluminium, nałożone na nie są opony w rozmiarze 205/45 R17. Zawieszenie OHLINS (w opcji) oraz 4-zaciskowe hamulce Wilwood'a i fotele Sparco.
Konstrukcja jest niebywale lekka. W dodatku auto wygląda naprawdę dobrze. Zadbano o aerodynamikę, zadbano o ilość miejsca wewnątrz. Odstraszyć tłumy chętnych może jedynie cena na poziomie 80 000 dolarów! W przeliczeniu na złotówki to około 240 000 złotych! Trochę dużo...
źródło: Autoblog.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Spartan, czyli kolejny rywal Atoma
Podobne: Spartan, czyli kolejny rywal Atoma
Podobne galerie: Spartan, czyli kolejny rywal Atoma



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter