Subaru BRZ będzie dostępne z doładowaniem. Jak bardzo wzrośnie moc?

Subaru BRZ, podobnie jak bratnia Toyota GT-86 i Scion FR-S to świetne auta. Tylny napęd, lekkie nadwozie i wolnossący silnik Bokser sprawiają, że liczy się tylko jedno - radość z jazdy. W roli pojazdu dla kierowcy wszystkie trzy modele spisują się świetnie. Mimo to nie brakuje malkontentów zafascynowanych osiągami na prostej, którzy narzekają na zbyt niską moc i słabe przyspieszenie japońskich trojaczków. 7,6 sekundy do setki nie jest może zbyt imponującą wartością jak na auto sportowe, ale inżynierowie skupiali się bardziej na prowadzeniu niż osiągnięciu danych, które będą dobrze wyglądać na papierze.

Klient musi jednak być zadowolony. Z tego powodu Subaru poinformowało, że niebawem wzbogaci ofertę modelu BRZ o doładowaną wersję. Dzięki zastosowaniu turbosprężarki, moc boksera powinna wzrosnąć z 200 KM do 280 KM. Osiągi ulegną z pewnością znaczącej poprawie, co ucieszy klientów niezadowolonych z dotychczasowej wersji. Mimo to wydaje nam się, że większość świadomych odbiorców nadal będzie wybierać słabszy, wolnossący motor, który czyni cały pojazd prostszym i paradoksalnie bardziej emocjonującym. Wśród fanów Subaru jest zdecydowanie więcej fanów bulgotu boksera wchodzącego na wysokie obroty, niż świstu turbosprężarki. Mimo to, decyzja Subaru wydaje się słuszna. Od teraz klienci będą mieli wybór i nikt nie powinien narzekać już na "marne" przyspieszenie od zera do setki.