Supersamochody warte miliony zostały zatopione w podziemnym garażu

Strata ukochanego samochody zawsze jest przeżyciem dla właściciela, tym bardziej gdy autem takim jest supersamochód wart kilkaset tysięcy dolarów. Niestety mieszkańcy St. Regis Residence w Singapurze, nie byli zadowoleni gdy pojawili się w garażu swojej drogiej rezydencji. Mieszkają w niej ludzie bogaci, którzy na swoich kontach mają mnóstwo zer, więc nie dziwi fakt, że podziemia wypełnione były egzotycznymi maszynami. Pojazdy, których nie spotyka się codziennie na ulicy stoją obecnie w wielkiej kałuży wody i rdzewieją. Oglądając fotografie w galerii możemy dostrzec naprawdę niezłe perełki: Lamborghini Gallardo, Ferrari 458 Italia, Rolls-Royce Phantom, kilka najnowszych BMW, Astonów Martinów i Audi, nie zabrakło także Maserati GranTurismo i smutnie wyglądającego Porsche. Jedyny właściciel, który może wyjść z garażu z uśmiechem na twarzy jest posiadacza czarnego Mercedesa klasy G. Jego samochód stoi niewzruszony na wysokich kołach, a wkoło niego nisko zawieszone superfury "topią się" w mętnej wodzie.