Portal V10 » Prezentacje / testy » Toyota Land Cruiser 150 - Do teatru i do lasu - nasz test
Toyota Land Cruiser 150 - Do teatru i do lasu - nasz test
2012-03-26 - P. Mokwiński Tagi: Toyota, Toyota Land Cruiser
Idea budowania terenówek z prawdziwego zdarzenia sięga kilkudziesięciu lat wstecz. Napęd na więcej niż jedną oś najpierw pojawił się w ciężarówkach, aby mogły pokonywać trudny teren dowożąc cenne towary do najróżniejszych miejsc, natomiast później zaczęto wprowadzać powyższe rozwiązanie w pojazdach wojskowych. Wojna się skończyła, ale społeczeństwo zaczęło doceniać zalety samochodów z momentem obrotowym przekazywanym na cztery koła.
Pierwsze auta były bardzo siermiężne i poza atutami czysto off-roadowymi, nie oferowały zwykłemu użytkownikowi praktycznie nic. Czasy się jednak zmieniały, a nabywcy drogich maszyn stawiali coraz wyższe wymagania. W końcu na rynku zaczęły pojawiać się wszelkiej maści SUV-y i Crossovery, aby zaspokoić gusty tych najbardziej wybrednych. Na szczęście, nisza w postaci opartych na ramie i wysoko zawieszonych luksusowych krążowników pozostała, a jednym z najciekawszych jej przedstawicieli jest Land Cruiser.
Flagowy model japońskiego producenta spełnia wszystkie założenia uniwersalnego pojazdu. Jego atrakcyjnie wystylizowane nadwozie pozwoli reprezentacyjnie podjechać pod operę, jak i wyciągnąć z opresji niejednego amatora jazdy po podmokłych terenach. LC 150 czwartej generacji zadebiutował w 2009. Najnowsze wcielenie poznamy po wyłupiastych przednich lampach, odstających nieznacznie od karoserii tylnych kloszach oraz wielkich pozostałych detalach zdobiących imponujący gabaryt.
Ponad 4,7-metrowa Toyota skrywa bardzo przestronne wnętrze z miejscami dla 7 pasażerów. Ostatni rząd tworzy płaską podłogę w bagażniku, a postawienie tych dwóch awaryjnych siedzisk, nie należy do specjalnie skomplikowanych czynności - wystarczy wyjąć roletę i przytrzymać dłużej przycisk, elektryka zrobi resztę. Przestrzeni na kanapie i masywnych fotelach, nie zabraknie nawet najwyższym podróżującym.Zarówno z przodu jak i z tyłu, głowa, barki, a także kolana, nie będą ocierać o członki innych osób, czy elementy wykończeniowe. Jeśli już o nich mowa, to niestety stanowią one najsłabszy punkt programu. W samochodzie za blisko 350 tysięcy złotych, spodziewaliśmy się nieco lepszych tworzyw. Mimo, iż niczego im nie brakuje, to przydałoby się więcej miękkich i przyjemnych w dotyku plastików.Podobnie ma się rzecz z samym projektem centrum dowodzenia. Niektóre przełączniki pamiętają jeszcze schyłek lat 90., co też ma swój urok. Na pokładzie najwyższej specyfikacji wyposażeniowej, odnajdziemy udogodnienia godne najdroższej limuzyny klasy premium. O odpowiednią temperaturę zadba trójstrefowa klimatyzacja automatyczna, napoje schłodzi lodówka umieszczona w ogromnym podłokietniku, zaś uwagę najmłodszych pochłonie zaawansowany zestaw multimedialny z monitorem przytwierdzonym do podsufitki.Całość tworzy niezwykle luksusowy klimat. Mimo sporej ilości rozmaitych funkcji, kierowca nie będzie miał problemu z ekspresową aklimatyzacją. Dostęp do wszelkich guzików następuje w sposób intuicyjny i nie wymaga przyzwyczajenia. To ważne, bo przemierzając kolejne kilometry Toyotą, warto skupić się na drodze.Pod maską ponad dwutonowego potwora, mogą pracować dwie jednostki napędowe. Pierwszą z nich jest trzylitrowy diesel o mocy 190 koni mechanicznych, natomiast drugą benzynowy motor V6 o pojemności czterech litrów. To właśnie on trafił nad przednią oś testowanego egzemplarza. Słuszna litraż generuje 280 KM i 385 Nm dostępnych przy 4400 obr./min. Parametry w zupełności wystarczające do codziennych dojazdów do pracy, szybkich przelotów autostradami, jak i wycieczek obfitujących w liczne koleiny wypełnione po brzegi błotem. W takich warunkach Toyota czuje się najlepiej.Ramowa konstrukcja została bardzo komfortowo zestrojono, jednak zachowała terenowe właściwości poprzednika. Auto może brodzić w wodzie o głębokości 70 centymetrów, uzyskać przechył boczny na poziomie 45 stopni, a także cechuje się 24-stopniowym kątem zejścia i 32-stopniowym kątem natarcia. W praktyce to oznacza, że samochód bez najmniejszych oznak zadyszki, pokona szereg przeszkód nieosiągalnych dla konkurencyjnych SUV-ów, czy Crossoverów. LC 150 może przecierać szlak przed Wranglerem Rubiconem i Land Roverem Defenderem. Japończyk świetnie czuje się w błocie, nawet mimo zastosowania szosowych opon.Zdecydowana większość użytkowników nie pomyśli o ubrudzeniu połyskującego w słońcu lakieru, co też przewidzieli konstruktorzy. Dopracowane zawieszenie z funkcją zwiększania prześwitu nad tylną osią, umożliwi bezproblemowe poruszanie się po zniszczonym zimą asfalcie, wysokich krawężnikach, czy wystających nad poziom jezdni torowiskach.Należy jednak uważać podczas wykonywania gwałtownych manewrów z uwagi na gabaryty Toyoty. Przy hamowaniu lubi zanurkować, zaś dynamicznie nastawieni kierowcy powinni zachować należytą ostrożność w ciaśniejszych łukach, które nie są naturalnym środowiskiem auta z ponad 60-letnią historią.Land Cruiser z 4.0 V6 pod maską to propozycja dla wymagających klientów z zasobnym portfelem. Samochód w najtańszej specyfikacji Luna, kosztuje 245 tysięcy złotych. Testowana odmiana X wymaga dopłaty w wysokości 100 tysięcy, ale warto wyłożyć taką gotówkę. W zamian otrzymamy zestaw 4 kamer zewnętrznych ułatwiających parkowanie na zatłoczonych parkingach, aktywne zawieszenie, zmienną charakterystykę napędu zależną od terenu, czy chociażby blokadę tylnego mechanizmy różnicowego. Całość warta każdej wydanej złotówki, gdyż próżno szukać na rynku konkurenta zdolnego połączyć tak dobre właściwości terenowe z luksusowym przedziałem pasażerskim mieszczącym aż 7 osób.Podstawowe dane techniczne:
Toyota Land Cruiser 150 4.0
Silnik: 3956 cm3
Moc: 280 KM przy 5800 obr./min
Moment obrotowy: 385 Nm przy 4400 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 6, w układzie V
Wymiary (dł./szer./wys.): 4760/1885/1890 mm
Rozstaw osi: 2790 mm
Masa własna: 2290 kg
Średnia emisja CO2: 256 g/km
Osiągi:
0-100 km/h: 9,2 sekundy
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 14,7 (17,2 w teście)
Trasa: 8,6 (11,3 w teście)
Cykl mieszany: 10,8 (13,6 w teście)
Toyota Land Cruiser 150 4.0
Silnik: 3956 cm3
Moc: 280 KM przy 5800 obr./min
Moment obrotowy: 385 Nm przy 4400 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 5-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 6, w układzie V
Wymiary (dł./szer./wys.): 4760/1885/1890 mm
Rozstaw osi: 2790 mm
Masa własna: 2290 kg
Średnia emisja CO2: 256 g/km
Osiągi:
0-100 km/h: 9,2 sekundy
Prędkość maksymalna: 180 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 14,7 (17,2 w teście)
Trasa: 8,6 (11,3 w teście)
Cykl mieszany: 10,8 (13,6 w teście)
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Toyota Land Cruiser 150 - Do teatru i do lasu - nasz test
Podobne: Toyota Land Cruiser 150 - Do teatru i do lasu - nasz test
Toyota Land Cruiser - w sierpniu zobaczymy nową generację? »
Toyota Land Cruiser - wyprodukowano już 10 milionów egzemplarzy »
Toyota Land Cruiser - terenówka w nowej odsłonie »
Najszybsza na świecie Toyota Land Cruiser - nawet 370 km/h »
Podobne galerie: Toyota Land Cruiser 150 - Do teatru i do lasu - nasz test
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit Toyota
Newsletter
Galerie zdjęć