VW Golf VII FL - Zwiększa dystans do konkurencji - pierwsza jazda

To samochód, który na nikim nie robi już większego wrażenia. Niemniej, nikt nie jest w stanie dorównać mu na Starym Kontynencie, gdzie co roku około 500 tysięcy egzemplarzy opuszcza bramy salonów. Idąc dalej tym tropem, co 40 sekund kolejny właściciel odbiera kluczyki do nowego kompaktowego Volkswagena. W Polsce właśnie debiutuje zmodernizowana wersja siódmej generacji. Niekwestionowany król segmentu C za kilkanaście miesięcy doczeka się debiutu kolejnego wcielenia. Niemniej, przy obecnym tempie w motoryzacji, zmiany okazały się konieczne, by utrzymać najwyższy stopień podium. Zewnętrzne modyfikacje ograniczono do szerszej chromowanej listwy w atrapie chłodnicy, powiększonego wlotu powietrza i w pełni LED-owych światłach. Zrezygnowano z ksenonów. Dodatkowo, w katalogu pojawiło się kilka nowych wzorów obręczy i lakierów, spośród których złoty wzbudza najwięcej emocji. Wewnątrz w oczy rzuca się przede wszystkim zaprojektowany od podstaw system multimedialny. Ten podstawowy ma ekran o przekątnej 6,5 cala i dotykową obsługę. W połowie drogi znajduje się znacznie bogatszy układ z 8-calowym wyświetlaczem. Flagowy produkt jest jeszcze większy. 9,2-calowy monitor w topowych wersjach ma 1280x640 pikseli rozdzielczości, da się połączyć z internetem i umożliwia przewijanie poszczególnych zakładek na pomocą gestów (8100 zł). To pionierskie rozwiązanie w segmencie kompaktowym. Warto dodać, że wprowadzane stopniowo także do aut premium pokroju najnowszego BMW serii 5. W Golfie brakuje tylko możliwości zmiany natężenia głośności i odbierania bądź odrzucania połączeń przychodzących poprzez ruch ręki. Niemniej, i tak nie można narzekać. Ostry obraz przekazuje informacje z zewnętrznych nośników pamięci, a nawigacja sprzężona z modemem internetowym analizuje sytuację na drodze i odpowiednio wcześnie uprzedza o wypadkach lub korkach. Kolejna modernizacja objęła analogowe zegary. Zaczęło się od Audi, a teraz rozwiązanie sukcesywnie wprowadza VW. Wcześniej w Passacie, a teraz w Golfie mamy do dyspozycji ciekłokrystaliczny ekran ze zmienną grafiką. Można weń wpisać mapę, wskazania komputera pokładowego, jak również prędkościomierz wraz z obrotomierzem (2180 zł).Jakość materiałów wykończeniowych to wciąż niedościgniony poziom dla większości konkurencyjnych kompaktów. W tej kwestii, Golfowi bliżej do Audi A3, czy BMW serii 1, niż Forda Focusa lub Hyundaia i30. Zdecydowana większość tworzyw jest miękka, a całość bardzo solidnie spasowana. Podczas jazdy po nierównościach nic nie skrzypi i nie wydaje niepokojących dźwięków. Brakuje tylko szerszej palety kolorystycznej poszczególnych paneli i tapicerek. W wersjach bazowych, przez dominującą szarość, panuje smutna atmosfera.Golfów wszystkich generacji sprzedano ponad 33 miliony. Takie liczby robią wrażenie nawet na motoryzacyjnych laikach. Już od pierwszego wcielenia, konstruktorzy z Wolfsburga przyzwyczajali nas do szerokiego wachlarza jednostek napędowych. Nie inaczej jest w tym przypadku. Nie obeszło się też bez nowości. Pierwszą przygotowano w zgodzie z duchem downsizingu. Podstawowy silnik benzynowy to 1.0 TSI o mocy 85 koni mechanicznych. Jego mocniejsza odmiana dysponuje stadem 110 koni i współpracuje z 6-stopniowym automatem lub 7-biegowym DSG. Z oferty zniknął 1.2 TSI. Nieco wyżej znajdziemy dobrze znane 1.4 TSI o mocy 125 i 150 KM. To ostatnie miesiące rynkowej obecności tego silnika. Pod koniec roku stopniowo będzie go wypierał opracowany od podstaw 1.5 TSI (150 KM).To nie koniec wyliczanki. Tylko uterenowionego Alltracka wyposażono w 1.8 TSI (180 KM). Z katalogu zniknął najsłabszy GTI. Powód był prosty. 90 procent klientów wybierało wzmocnioną wersję Performance. W zmodernizowanym modelu ma 245 koni i 350 Nm. Na szczycie jednostek benzynowych stoi R. Po zmianach generuje 310 KM i 400 Nm. Przyspieszenie do setki wynosi 4,7 sekundy dla hatchbacka i 4,9 dla kombi. To czasy porównywalne z Audi S5 i Mercedesem C 43 AMG.Nieco skromniej przedstawia się zestaw silników wysokoprężnych. Zmodyfikowano podstawowe 1.6 TDI, które występuje w dwóch wersjach: 90 i 115-konnej. Zwolennicy lepszej dynamiki mogą skierować uwagę na 2.0 TDI o mocy 150 i 184 koni mechanicznych w specyfikacji GTD. GTE to natomiast znana z Passata hybryda będąca połączeniem 1.4 TSI z motorem elektrycznym. Ma 204 KM mocy systemowej i aż 350 Nm. Fanów czystej ekologii ucieszy obecność w gamie odmiany e-Golf. Po zwiększeniu pojemności akumulatorów do 35,8 kWh, maksymalny zasięg wzrósł do 300 kilometrów.Na drodze Golf zachowuje się bardzo przewidywalnie. Układ kierowniczy zestrojono precyzyjnie, a sprężyste zawieszenie ułatwia dynamicznie pokonywanie kolejnych kilometrów. Zarówno na dziurawych, jak i równych niczym stół stolarski drogach, kompaktowego Volkswagena trudno wyprowadzić z równowagi. Ponadto, kabinę nieźle wyciszono, dzięki czemu przy prędkościach autostradowych w kabinie panuje przyjemna cisza. Nad bezpieczeństwem natomiast czuwa szereg asystentów elektronicznych. Auto w trybie ciągłym monitoruje martwe pole, rozpoznaje znaki drogowe i uruchamia automatycznie hamulce przed przeszkodą lub w razie zasłabnięcia kierowcy. To jednak nie koniec możliwości. Poliftingową odmianę wyposażono w asystenta parkowania z przyczepą i zagwarantowano namiastkę autonomicznej jazdy. VW utrzyma prędkość i odległość względem poprzedzającego pojazdu, a także zmieści pojazd między liniami wyznaczającymi pas ruchu.Trudno się spodziewać, by którykolwiek z konkurentów zagroził dominacji Volkswagena w segmencie C. Wyższa cena względem rywali została podyktowana niezłym wyposażeniem podstawowym (7 poduszek powietrznych, manualna klimatyzacja, tempomat, Start&Stop, skórzana kierownica) i dopracowaną konstrukcją. Za 1.0 TSI (85 KM) trzeba zapłacić 66 990 zł. Dopłata to wersji 110-konnej wynosi 5200 zł. Dostępne za kilka miesięcy 1.5 TSI (150 KM) wyceniono na 90 690 (Highline). Najsłabszy diesel to wydatek przynajmniej 78 190 zł. 150-konna odmiana 2.0 TDI w przyzwoitej specyfikacji wyposażeniowej kosztuje 95 990 zł.Podstawowe dane techniczne:
VW Golf 1.4 TSI
Silnik: 1395 ccm
Moc: 150 KM w przedziale 5000-6000 obr./min
Maksymalny moment obrotowy:  250 Nm w przedziale 1500-3500 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 7-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 4, w układzie rzędowym
Wymiary (dł./szer./wys.): 4258/1790/1492 mm
Rozstaw osi: 2620 mm
Masa własna: 1260 kg
Średnia emisja CO2: 119 g/km

Osiągi:
0-100 km/h: 8,1 sekundy
Prędkość maksymalna: 216 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 6,6 (8,2 w teście)
Trasa: 4,3 (6,1 w teście)
Cykl mieszany: 5,2 (7,3 w teście)