Portal V10 » Prezentacje / testy » VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
2018-04-27 - P. Mokwiński Tagi: Volkswagen Polo, Volkswagen, Test
To już szósta generacja niemieckiej klasyki segmentu B. Auto zbudowano na modułowej płycie MQB, dzięki czemu udało się zwiększyć gabaryty i ilość miejsca w kabinie. Do tego dołożono wiele nowoczesnych systemów elektronicznych i wydajnych jednostek napędowych. To nie tylko konkurent Forda Fiesty i Opla Astry, lecz również kompaktowego Golfa.
Polo nie sprzedaje się tak dobrze w swoim segmencie, jak Golf, ale około 300 tysięcy egzemplarzy rocznie należy uznać za bardzo dobry wynik. Lepszym może pochwalić się tylko Ford Fiesta i Renault Clio. W stosunku do poprzednika, niemiecki przedstawiciel segmentu B zdecydowanie urósł. Nadwozie jest o 8 centymetrów dłuższe (405 cm), o 7 szersze (175 cm), natomiast wysokość pozostawiono bez zmian - 146 cm. Takie gabaryty stawiają nowe auto z Wolfsburga pomiędzy Golfem III i IV generacji. Na tle bezpośrednich rywali, to jeden z największych przedstawicieli swojej klasy.
Projektanci do tematu nadwozia podeszli dość zachowawczo. Polo przypomina poprzednią generację z uwagi na zbliżone proporcje. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Zmieniło się mnóstwo elementów. Poza nową platformą, pojawiły się w pełni LED-owe światła (3500 zł), felgi w rozmiarze 14-17 cali, pakiet zewnętrzny R-Line (2600 zł), a także hak holowniczy (3200 zł) oraz przyciemnione szyby - 780 zł. Nowość stanowi soczewka kamery cofania ukryta w znaczku. Po włączeniu wstecznego biegu wysuwa się z pokrywy bagażnik. Takie rozwiązanie ogranicza do minimum ewentualne zabrudzenia.
Wnętrze miejskiego Volkswagena odbiega od typowych standardów segmentu B. Przede wszystkim, wraz z opracowaniem nowej generacji na płycie MQB, udało się wygospodarować sporo przestrzeni w dwóch rzędach. Spory na to wpływ na rozstaw osi na poziomie 255 centymetrów. W pierwszym rzędzie pozycja za kierownicą nie pozostawia wiele do życzenia. Fotele są przyzwoicie wyprofilowane, obszerne i odpowiednio sztywne. Do tego producent przewidział spory zakres manualnej regulacji. Na kanapie ilość miejsca można porównać do Golfa V lub Renault Megane III. Osobom o wzroście 185 cm, nie zabraknie miejsca przed kolanami, nad głowami i na wysokości barków. Nieco wygodniejsze mogłoby być jedynie oparcie. Bagażnik w standardowej konfiguracji ma 350 litrów, ale po złożeniu drugiego rzędu, użytkownicy otrzymują do dyspozycji 1125 litrów.W kwestii materiałów wykończeniowych, nie można narzekać. Większość tworzyw jest twarda, a całość solidnie spasowana. Pojawiło się też sporo niedostępny wcześniej dekorów - chromowane listwy, lśniące okładziny i gdzieniegdzie miękkie tworzywo. Polo wysoko zawiesiło poprzeczkę dla swoich rywali. Dobrze też wypada w kategorii multimediów. Przed oczami kierowcy można umieścić zestaw elektronicznych wskaźników - 1600 zł. Jest czytelny, ma niezłą rozdzielczość, ale nie oferuje użytkownikowi tylu grafik, co większy Golf i Tiguan. Dużo dobrego należy też powiedzieć o opcjonalnym, 8-calowym wyświetlaczu umieszczony w centralnej części kokpitu. Błyskawicznie reaguje na polecenia, łączy się z internetem i dla szybszej obsługi, wyposażono go w dwa pokrętła, czego akurat bardzo brakuje w Golfie. Plus za wyraźną czcionkę i przejrzyste menu. Warto też podkreślić obecność indukcyjnej ładowarki do smartfona (780 zł), dwóch portów USB, dwustrefowej klimatyzacji automatycznej oraz aktywnego tempomatu.Paleta jednostek napędowych opiera się w głównej mierze na litrowym silniku benzynowym. W wolnossącej wersji ma 65 lub 75 KM i współpracuje z manualną, 5-biegową przekładnią. Wyżej w cenniku znajduje się 1.0 TSI o mocy 90 i 115 KM. Gamę zamyka GTI wyposażone w 2.0 TSI generujące 200 koni mechanicznych. Miłośnicy diesla mają do dyspozycji 1.6 TDI - 80 i 95 KM współpracujące z 5-stopniowym mechanizmem ręcznym.Na kilkadziesiąt kilometrów trasy testowej zabraliśmy wersję, która powinna dominować w rankingach sprzedaży. To 115-konne TSI sprzężone z 7-stopniowym DSG i napędem na przednią oś. Rozwija 200 Nm i cechuje się bardzo przyzwoitymi osiągami na poziomie II generacji Golfa GTI. Pierwsza setka pojawia się na liczniku po 9,5 sekundy, a wskazówka prędkościomierza kończy bieg na 200 km/h. Momentu obrotowego wystarczy do sprawnego poruszania się nie tylko po miejskich arteriach, lecz również po autostradach. Polo traci na wigorze dopiero w okolicy 130-140 km/h. 3-cylindrowy motor pracuje harmonijnie, a do kabiny przenoszą się ledwie wyczuwalne wibracje. N 15-calowych obręczach z oponami w rozmiarze 185/65, niestraszne mu ubytki w asfalcie i krawężniki. Zawieszenie nieźle radzi sobie z nierównościami i gwarantuje dobre wyczucie auta w dynamicznie atakowanych zakrętach. Układ kierowniczy został rozsądnie zestopniowany, dzięki czemu kierowca nie traci kontaktu z kołami.Polo jest ciche, choć powyżej 5 tysięcy obr./min, do kabiny przedostaje się mało przyjemny w odbiorze dźwięk. Wykazuje się dodatkowo niewielką podatnością na boczne podmuchy wiatru i rozsądnym zapotrzebowaniem na paliwo. W warunkach miejskich komputer pokładowy wskaże około 7,5 litra. W trasie można zejść do 5, a na autostradzie wskazanie nieznacznie przekroczy 8 litrów.44 490 złotych trzeba zapłacić za podstawową odmianę Start sprzężoną z silnikiem 1.0 o mocy 65 koni mechanicznych. To propozycja dla najmniej wymagających kierowców szukających środka transportu do miasta. 95-konne TSI to wydatek na poziomie 54 890 zł. 115 KM połączone z DSG to jedna z droższych opcji - 70 290 zł. Elektroniczne dodatki bez trudu wywindują cenę o kolejne 10-15 tysięcy. Drogo? 200 złotych droższych jest Ford Fiesta ze 100-konnym motorem 1.0 EcoBoost. Seata Ibiza w porównywalnej konfiguracji okaże się tańszy o kilka tysięcy zł.6 generacja Polo nie kusi ceną, lecz technologiami, dopracowaniem i komfortem. To już nie tylko auto miejskie, lecz również pojazd zdolny pełnić rodzinne funkcje. Ma spory bagażnik, przestrzeń wystarczającą dla czterech pasażerów i dodatki, których do niedawna próżno było szukać w kompaktowych konstrukcjach.Podstawowe dane techniczne:
VW Polo 1.0 TSI DSG
Silnik: 999 cm3
Moc: 115 KM przy 5000 obr./min
Moment obrotowy: 200 Nm przy 2000 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 7-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 3, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4053/1751/1461 mm
Rozstaw osi: 2548 mm
Masa własna: 1115 kg
Średnia emisja CO2: 118 g/km
Osiągi:
0-100 km/h: 9,5 sekundy
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 5,6 (7,5 w teście)
Trasa: 4,5 (5,2 w teście)
Cykl mieszany: 4,7 (6,3 w teście)
VW Polo 1.0 TSI DSG
Silnik: 999 cm3
Moc: 115 KM przy 5000 obr./min
Moment obrotowy: 200 Nm przy 2000 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 7-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 3, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4053/1751/1461 mm
Rozstaw osi: 2548 mm
Masa własna: 1115 kg
Średnia emisja CO2: 118 g/km
Osiągi:
0-100 km/h: 9,5 sekundy
Prędkość maksymalna: 200 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 5,6 (7,5 w teście)
Trasa: 4,5 (5,2 w teście)
Cykl mieszany: 4,7 (6,3 w teście)
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
Alonzo 123 2018-04-28 10:20
Kiedy pojawi się w polo w silnik 1,5 TSI ???
VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
oooo 2018-04-28 16:11
brak silnika do jazdy po trasie,nie każdy musi mieć GTI,te wiertarki dobre tylko do miasta-a co potem
VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
Aaart 2018-04-28 17:43
Skoro taki wspaniały to szkoda płacić za Golfa ;-)
VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
artek-g 2018-08-22 14:18
Moim zdaniem sens zakupu tych aut rodzi się dopiero podczas wyboru najwyższej wersji wyposażenia. Dopiero wtedy można poczuć się komfortowo i lepiej niż u np. koreańskiej, konkurencji. Co prawda cena katalogowa szybuje wtedy wysoko do góry i bardzo często zaczyna się to mijać z celem. Oczywiście wszystko zależy na co i kogo stać, ale jeśli ma się ograniczony budzet i chce się kupić Polo w najtańszej wersji, byle tylko jeździć VW, wtedy powinno się pójść po rozum do głowy i wybrać wysoką wersję wyposażenia tańszego samochodu konkurencyjnej marki.
Podobne: VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
Volkswagen Polo Sedan na bazie Skody Rapid zmierza na rynek rosyjski »
Volkswagen Polo TGI i Golf TGI otrzymały dodatkowe zbiorniki gazu »
VW Multivan 2.0 BiTDI - 40 centymetrów różnicy - nasz test »
VW Touareg - krewniak Lamborghini i Bentleya - pierwsza jazda »
Podobne galerie: VW Polo 1.0 TSI - blisko spokrewniony z Golfem - pierwsza jazda
Volkswagen Polo GTI - niemiecki hot-hatch w plenerze »
Volkswagen Polo - nowe zdjęcia wersji 2018 »
Volkswagen Polo - prezentacja nowej generacji hatchbacka »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Jak osiągnąć perfekcyjne wzornictwo natryskowe farbą? Skuteczne metody eliminacji pulsacji cieczy »
Volvo XC90 wzywane do serwisu z powodu wadliwej osłony kurtyn powietrznych »
Gumball 3000 2016 zakończy się w Bukareszcie »
Tapety na pulpit Volkswagen
Newsletter
Galerie zdjęć