Video: Nietypowy wypadek z udziałem Porsche 911

W motorsporcie wypadki są czymś zupełnie normalnym. Na świecie nie istnieje ani jeden kierowca wyścigowy, który choć raz nie wylądowałby poza torem. W niektórych przypadkach kończy się tylko na lekkich uszkodzeniach, w innych natomiast bywa dużo gorzej. Czasami zdarzają się też bardzo spektakularne kraksy, czego przykład możecie zobaczyć poniżej.Kierowca wyścigowego Porsche 911 RSR opóźnił hamowanie po czym zablokował hamulce, w wyniku czego auto poślizgiem uderzyło w bandę. Niestety ta nie spełniła swojej funkcji. Zamiast zamortyzować uderzenie zadziałała jak katapulta. W efekcie Porsche wzbiło się w powietrze, obróciło dachem do dołu i w takiej pozycji wpadło do rzeki. Zdarzenie wyglądało dość groźnie. Na szczęście kierowca i pilot odnieśli tylko drobne obrażenia.