Video: Norweg zatrzymał złodzieja Mercedesa za pomocą...ciągnika z widłami

Wszyscy Skandynawowie wydają się być dość spokojnymi i wyważonymi ludźmi, ale od czasu do czasu słyszymy o różnych ekscesach np. kierowców wyścigowych pochodzących z północy. Dajmy na to Kimi Raikkonen - kiedy stał na podium przypominał nadętego buca, który nigdy się nie uśmiecha, lecz wieczorem szedł na imprezę, gdzie rozwalał pół klubu.Tym razem prezentujemy nerwowego właściciela Mercedesa W210, który znalazł ciekawy sposób na zatrzymanie złodzieja swojego samochodu. Kiedy mężczyzna zauważył, że ktoś dobiera się do auta, wsiadł w ciągnik, wycelował hydrauliczne widły pod nadwozie starej E-Klasy i podniósł przód do góry. Złodziej najwyraźniej zdębiał, bowiem siedział potulnie za kierownicą, czekąjąc na przyjazd policji. Gdyby bardzo chciał, pewnie zdołałby uciec, ponieważ W210 napędzane jest na tył, który przez cały czas miał kontakt z podłożem. Chyba jednak przestępca był w tak wielkim szoku, iż nie wiedział co począć. Po kilku minutach przybyli policjanci i zabawa się skończyła.

Turyści, którzy nagrali filmik z pewnością byli niesamowicie zaskoczeni, że to właśnie w spokojnej Norwegii dzieją się takie rzeczy. Swoją drogą, ciekawe kto połasił się na starego Mercedesa w tym całkiem bogatym kraju. Czyżby nasi tam byli...?