Volkswagen Beetle w limitowanej edycji - czarny żuczek chce szturmem zająć rynek

Nowy Volkswagen Beetle nie pojawił się jeszcze w salonach, ale niemiecki producent chce zwrócić uwagę, że auto to można już zamawiać u dealerów. W związku z tym stworzył limitowaną wersję Garbusa o nazwie BugBlack Turbo Edition.

Pierwsze samochody dostępny w programie pre-order oparte będą na modelu z turbodoładowanym, czterocylindrowym silnikiem 2,0 TSI, o mocy 200 KM i z momentem obrotowym wynoszącym 281 Nm. Jednostka napędowa połączona będzie ze standardową, automatyczną skrzynią z podwójnym sprzęgłem. Powstanie jedynie 600 egzemplarzy tej mrocznej wersji, wszystkie wykończone będą w ekskluzywnym lakierze czarna perła i będą miały szare naklejki Turbo na bokach. Co więcej, modele te będą jeździły na 18-calowych felgach, będą miały tylny spojler, podrasowane hamulce z czerwonymi zaciskami oraz dodatkowy schowek w desce rozdzielczej. Nie zabraknie także świateł przeciwmgielnych, aluminiowych nakładek na pedały, technologii Bluetooth, wejścia na iPod'a, trójkolorowego oświetlenia i nagłośnienia RCD 310 z ośmioma głośnikami w standardzie. Volkswagen Beetle Black Turbo Edition będzie kosztował $24.950. Potencjalni kupcy będą proszeni o zapłatę opłaty rezerwacyjnej w wysokości $495, w końcowym rozrachunku zostanie ona odjęta od ceny samochodu. Jest to ciekawa propozycja dla tych, którzy nie lubią jeździć standardowymi samochodami.