Volkswagen szykuje rewolucję stylistyczną? Nie do końca...

Volkswagen od zawsze słynął z zachowawczego podejścia do designu. Niemcy uważają, że konserwatyzm pozwala trafić do większej rzeszy klientów. Co więcej, brak stylistycznych fajerwerków i ponadczasowa stylistyka sprawiają, że Volkswageny wyglądają świeżo nawet wiele lat po debiucie. Mimo to sporo osób zarzuca koncernowi z Wolfsburga nudę. Niemcy postanowili coś z tym zrobić. W 2015 roku VW zamierza odsłonić nowego Phaetona, który będzie wyznacznikiem stylistyki wszystkich przyszłych modeli. "Flagowy model powinien wpływać na resztę oferty, a nie odwrotnie" - powiedział Klaus Bischoff z Volkswagena.

Nie oznacza to jednak rewolucji. Koncern z Wolfsburga chce po prostu podzielić swoją gamę pod względem stylistycznym. Inne mają być hatchbacki, inne SUV-y, a jeszcze inne limuzyny. Obecnie wszystkie modele niezależnie od hierarchii w gamie i rodzaju nadwozia wyglądają niemal identycznie. Pomimo stylistycznych podziałów zaplanowanych przez Volkswagena, design marki nadal pozostanie zachowawczy, co sprzyja ponadczasowemu wdziękowi i dłuższej świeżości.