Portal V10  »  Prezentacje / testy  »  Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test
Volvo S60 D5 Polestar - test

Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test

2012-11-08 - P. Mokwiński     Tagi: Volvo, Volvo S60, Volvo S60 R-design
Jeszcze w latach 90. Volvo słynęło z turbodoładowanych jednostek benzynowych przekazujących moc na obie osie. Charakterystyczne kwadraty budziły postrach na ulicach, gdyż nigdy nie było wiadomo, kto nimi jedzie. W 15 lat szwedzka marka bardzo ewoluowała i poza XC70, niewiele skandynawskich modeli nawiązuje do przeszłości.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Producent poszedł z duchem czasu i dobrze na tym wyszedł. Volvo jest najchętniej wybieraną marką premium w Polsce. XC60 odniosło spektakularny sukces w Europie i mimo 4 lat na karku, nie chce się zestarzeć. Seria 60 to również mocny reprezentant klasy średniej. Auto niezależnie od wersji nadwoziowej, prezentuje się bardzo atrakcyjnie, zwłaszcza w pakiecie R-Design i po ingerencji speców z firmy Polestar.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Stylizacja średniej klasy Volvo wyróżnia się w swoim segmencie oryginalnością. Mercedes C i BMW serii 3 to propozycje dla konserwatywnej grupy klientów. Szwedzi skierowali swój projekt też do młodych ludzi z zasobnym portfelem. To jednak wciąż jeden z najtańszych sposobów do wejścia w krąg zwany dumnie premium, ale nie w typ przypadku. Widoczna na zdjęciach specyfikacja plasuje się w górnej części cennika.
Pakiet R-Design pozwolił uatrakcyjnić nadwozie i nadać mu sportowego wyrazu. Biały lakier wespół z 18-calowymi obręczami o nietypowym wzorze i srebrnymi lusterkami, wygląda bardzo bojowo. Agresywny przód otrzymał biksenonowe reflektory i nieco inaczej wyprofilowany zderzak. Pod tylnym za to odnajdziemy czarny dyfuzor i dwie niezależnie poprowadzone zwieńczenia układu wydechowego. Pobudza zmysły!
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
W kabinie nie znajdziemy tyle designerskiego przepychu. Czarna skórzana tapicerka prezentuje nienaganny i elegancki styl. Obszerne fotele z elektryczną regulacją i pamięcią trzech ustawień zapewniają optymalną wygodę nawet podczas kilkusetkilometrowej wycieczki. Z tyłu miejsca nie ma zbyt wiele, porównywalnie z Mercedesem Klasy C.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Niemniej, nieźle wyprofilowana kanapa dorównuje komfortem pierwszemu rzędowi siedzeń i ułatwi przetrwanie dwójce pasażerów na dłuższym dystansie. Bagażnik o pojemności 380 litrów ze stosunkowo wąskim otworem załadunkowym nie rozpieszcza, ale tygodniowe zakupy z powodzeniem zmieści. Chowające się do wewnątrz zawiasy sprytnie ukryto, przez co nie ograniczają one przestrzeni przeznaczonej na ekwipunek.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Warto jeszcze zwrócić uwagę na wystrój kabiny. Poza dobrymi jakościowo materiałami wykończeniowymi, wzrok przyciąga prosta w swoim stylu, lecz bardzo ergonomiczna deska rozdzielcza. To typowy design dla większości obecnych w ofercie modeli szwedzkiego producenta. Podobne rozwiązania znajdziemy w XC60, XC70 oraz S80. Dzięki takiemu podejściu do tematu, każdy kto miał styczność z nowym samochodem Volvo w ostatnich kilku latach, poczuje się w testowanym egzemplarzu jak w domu. Przełączanie poszczególnych funkcji nie stanowi problemu, a może być ich być bardzo dużo. Wszystko zależy od zasobności naszego portfela.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Konstruktorzy od lat stawiają na bezpieczeństwo, dlatego nikogo nie powinna zdziwić ilość systemów wspomagających kierowcę. Oprócz aktywnego tempomatu, mamy układ monitorujący martwe pole, zatrzymujący pojazd przy małych prędkościach unikając tym samym kolizji, czy asystenta pasa ruchu, piskliwym głosem informującego o przejechaniu linii ciągłej. Do tego możemy dokupić bardzo dobrej jakości audio i szyberdach. Kompletnie wyposażone S60 mocno wychyli się poza granicę 220 tysięcy złotych.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Polestar to firma specjalizująca się w modyfikacjach silnika. Przypadek widoczny na zdjęciach otrzymał jednostkę wysokoprężną o pojemności 2.4 litra. Motor w standardzie rozwija 215 KM i 440 Nm momentu obrotowego. Program warty 1100 euro podniósł powyższe parametry do wartości odpowiednio 230 i 470. Tutaj trzeba zaznaczyć, że parametr odpowiedzialny za elastyczność osiągany jest przy obrotach wyższych o 250 niż w serii. W praktyce odczucia są jednak zupełnie inne. Mamy wrażenie, że auto na każdym biegu chce jechać jeszcze szybciej. Zawieszenie obniżone o 15 milimetrów pozwala na bardzo dynamiczne przejazdy. Szkoda tylko, że układ kierowniczy nie jest tak precyzyjny jak ten stosowany w BMW.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Niemniej, Szwedzi odrobili pracę domową na piątkę, umożliwiając kierowcy czerpanie garściami przyjemności podczas eksploatacji na co dzień. Samochód odziany w niskoprofilowe opony skutecznie tłumi nierówności, ale za tymi poprzecznymi nie przepada. Kontakt z większą wyrwą może skutkować uszkodzeniem ogumienia lub w skrajnej sytuacji nawet felgi. Volvo najlepiej czuje się na równych nawierzchniach. Wtedy jazda nawet z prędkościami maksymalnymi stanie się dużą frajdą. Świetne wytłumienie kabiny i żywiołowa reakcja na operowanie pedałem przyspieszacza prowokuje do częstego wyprzedzania. Automatyczna przekładnia o sześciu przełożeniach nie zapewnia szybkości DSG, jednak oferuje tryb sekwencyjny, który pobudza ją do żwawszej pracy.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Najtańsze S60 z turbodoładowanym silnikiem benzynowym o mocy 150 koni mechanicznych wyceniono na 112 tysięcy złotych. Model D5 z automatyczną skrzynią biegów i pakietem R-Design to już wydatek przynajmniej 172 tysięcy. Jeśli doposażymy samochód w kilka mniej lub bardziej przydatnych gadżetów, cena z łatwością przekroczy wartość 220. Możliwości konfiguracyjne ogranicza jedynie założony wcześniej budżet i wyobraźnia nabywcy. Cóż, klasa premium od wielu lat rządzi się swoimi prawami.
Volvo S60 D5 Polestar - testVolvo S60 D5 Polestar - test
Podstawowe dane techniczne:
Volvo S60 D5 Polestar
Silnik: 2400 cm3
Moc: 230 KM przy 4000 obr./min
Moment obrotowy:  470 Nm w przedziale 1750-3000 obr./min
Skrzynia biegów: automatyczna, 6-stopniowa
Liczba, układ cylindrów: 5, rzędowy
Wymiary (dł./szer./wys.): 4628/1865/1484 mm
Rozstaw osi: 2776 mm
Masa własna: 1630 kg
Średnia emisja CO2: 166 g/km

Osiągi:
0-100 km/h: 7.4 sekundy
Prędkość maksymalna: 225 km/h
Zużycie paliwa:
Miasto: 8,5 (9,6 w teście)
Trasa: 5,1 (6,8 w teście)
Cykl mieszany: 6,3 (7,8 w teście)



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
4

Komentarze do:

Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test

Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test
vic 2012-11-10 11:45
Merc i BMW dla konserwatystów ? Ja wciaż nie uznaje Volvo za marke premium. Przepraszam fanów ale jakość wykonania, opcje silnikowe nie są na tym samym poziomie. Co do prowadzenia to jeżdząc zamiennym volvo przez tydzień musze przyznać że prowadzi się przyjemnie i nawet można powiedzieć konkurencyjnie do niemieckich kolegów. Ale żeby na siłę wpychać się do PREMIUM tylko dlatego że udało im się dobre ustawić auto to trochę za mało
Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test
faktyn 2012-11-12 17:18
Myślę, że nie tylko miłośnicy marki Volvo czekają, na to żeby model ten trafił do produkcji i sprzedaży.
Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test
VinceVega 2012-11-14 22:48
... nawet jesli trafi to będzie dostępny w bardzo ograniczonej ilości :-(
Volvo S60 D5 Polestar - Moc w dieslu drzemie - nasz test
toczek100 2012-11-15 14:08
Volvo pokazało, że gdyby chcieli - mogliby konkurować ze sportowcami z Niemiec. Dla mnie Volvo to marka która nie musi na siłę prezentować sportowego charakteru. Wystarczą najlepsze wyniki w testach bezpieczenstwa i nieziemski komfort podróży.