Volvo S60 - system zapobiegający kolizji zawodzi podczas oficjalnego pokazu!

Awaria nowego systemu podczas jego oficjalnej prezentacji to chyba najgorszy koszmar specjalistów od PR. Niestety, właśnie tego typu sytuacja spotkała Volvo…



Szwedzka firma zorganizowała w tym tygodniu specjalną prezentację, w której zamierzała przedstawić możliwości technologiczne nowego S60. Dziennikarze obserwujący pokaz mieli zobaczyć jak działa system „Collision Warning with Auto Brake”. Podkreślmy, mieli… Zacznijmy, od tego, w jaki sposób funkcjonuje (a raczej powinien funkcjonować) nowy system Volvo. „System automatycznie uruchamia hamulce, gdy istnieje realne niebezpieczeństwo zderzenia z jadącym lub stojącym pojazdem. Układ ostrzega kierowcę i przygotowuje hamulce do awaryjnego zatrzymania. Jeśli kierowca nie reaguje, system automatycznie włącza hamulce.” Pracownicy Volvo, chcąc zaprezentować działanie systemu, rozpędzili egzemplarz S60 do 35 km/h i czekali aż samochód automatycznie zatrzyma się przed naczepą ciężarówki. Niestety coś poszło „nie tak” i Volvo rozbiło się na tyle naczepy. Jakby tego było mało, „widowisko” to oglądało mnóstwo osób wyposażonych w aparaty fotograficzne.
Tak działa system zapobiegający kolizji z pieszym

Na szczęście, w „pokazie” możliwości Volvo nikt nie został ranny. Podczas, gdy większość dziennikarzy z niedowierzaniem patrzyła na rozbity przód S60, niektórzy zauważyli, że system „Collision Warning with Auto Brake” nigdy wcześniej nie był sprawdzany w konfrontacji z pojazdem ciężarowym.Z pewnością jesteście ciekawi, jak na całą sytuację zareagowało Volvo. Otóż, szwedzki producent poinformował, że kolizja była „wynikiem błędu ludzkiego powstałego podczas przygotowywania auta”. Dokładniej rzecz ujmując, winien całej sytuacji był akumulator, choć osoba prowadząca S60 przed prezentacją mogła zgłosić jego usterkę…No cóż, miejmy nadzieję, że inżynierowie Volvo zbadają techniczny problem zaprezentowany szerokiej publiczności…