Portal V10 » Aktualności » Wjechała do jeziora, bo tak kazał jej GPS

Nawigacja satelitarna to bez wątpienia bardzo pomocne udogodnienia. Nie jest jednak nieomylna, więc jak każdemu urządzeniu, nie można jej ufać w 100-procentach.
Niestety nie wszyscy używają mózgu przy korzystaniu z nawigacji, co zazwyczaj kończy się tak jak na załączonym obrazku. Utopiona Toyota Yaris to "dzieło" 23-latki z Ontario, która wjechała do jeziora, bo tak nakazał jej GPS.
Na szczęście kobiecie udało się wydostać z auta, więc obyło się bez ofiar. Oczywiście poza samochodem, który już do niczego się nie nada. Mamy nadzieję, że młoda Amerykanka szybko uczy się na błędach i będzie teraz podchodzić do wskazań GPS z większym dystansem.
Niestety nie wszyscy używają mózgu przy korzystaniu z nawigacji, co zazwyczaj kończy się tak jak na załączonym obrazku. Utopiona Toyota Yaris to "dzieło" 23-latki z Ontario, która wjechała do jeziora, bo tak nakazał jej GPS.
Na szczęście kobiecie udało się wydostać z auta, więc obyło się bez ofiar. Oczywiście poza samochodem, który już do niczego się nie nada. Mamy nadzieję, że młoda Amerykanka szybko uczy się na błędach i będzie teraz podchodzić do wskazań GPS z większym dystansem.
źródło: carscoops
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Wjechała do jeziora, bo tak kazał jej GPS
Podobne: Wjechała do jeziora, bo tak kazał jej GPS




Podobne galerie: Wjechała do jeziora, bo tak kazał jej GPS



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć