2-letni chłopiec, pozostawiony bez opieki, wpadł do Wisły

W Kępie Polskiej gm. Bodzanów 2-letni chłopiec, pozostawiony bez opieki, wpadł do Wisły. Okazało się, że ojciec, który miał się nim opiekować, był kompletnie pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu. Ok. godz. 15.30 w pod płockiej Kępie Polskiej 33-letni mężczyzna układał wspólnie z kolegą kostkę brukową. Zabrał ze sobą 2-letniego synka. Kiedy mężczyźni zajęci byli pracą malec nagle oddalił się. Pozostawiony bez opieki, stoczył się po skarpie i wpadł do Wisły. Na szczęście został szybko wyłowiony z rzeki. Był jednak nieprzytomny. Natychmiast został przewieziony do szpitala. Jego stan lekarze określają jako ciężki.

Na miejsce zdarzenia zostali wysłani policjanci. Szybko ustalili, że ojciec dziecka ma w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu. Jego kolega na szczęście zachował się bardzo przytomnie i to on uratował tonące dziecko.

Kolejne ustalenia były równie szokujące. W domu chłopczyka policjanci zastali matkę z 8-miesięczną córeczką. Była pijana, badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu! Rodzice zostali zatrzymani, natomiast dziewczynkę umieszczono w rodzinie zastępczej.

W zależności od ustaleń prowadzonego postępowania rodzicom, po wytrzeźwieniu, zostaną postawione zarzuty. Ich sprawą zajmie się również Sąd Rodzinny.