Koniec napadów na śląskie placówki pocztowe

Policjanci z Rybnika i Katowic zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 21 do 28 lat, podejrzanych o napady poczty. Przestępcy działali na terenie powiatów rybnickiego i mikołowskiego. Od początku roku do chwili zatrzymania czterokrotnie napadli na placówki pocztowe w Rybniku, Orzeszu, Bełku i Jejkowicach. Łupem bandytów padły pieniądze wpłacane przez klientów indywidualnych. Zatrzymani mężczyźni zostali aresztowani. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet do 12 lat więzienia.Pierwszego ze sprawców funkcjonariusze zatrzymali w Katowicach. Policjanci zajmujący się sprawą wypadku drogowego z udziałem białego vw golfa, skojarzyli ten fakt z napadem na pocztę w Jejkowicach. Wówczas z ustaleń wynikało, że bezpośrednio po napadzie przestępcy uciekli białym golfem. Jeden z poszkodowanych w wypadku został przewieziony do szpitala. W trakcie prowadzenia sprawy śledczy ustalili, że 21-letni mężczyzna brał udział w napadzie. Przestępca został zatrzymany, tymczasowo aresztowany, a następnie umieszczony na oddziale szpitalnym aresztu śledczego.

Policjanci na podstawie zeznań świadków opracowali portrety pamięciowe pozostałych dwóch przestępców. Ustalenia danych personalnych mężczyzn oraz ich identyfikacja była tylko kwestią czasu. Dwaj mieszkańcy Katowic w wieku 27 i 28 lat zostali zatrzymani. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów dokonania czterech napadów na placówki pocztowe.

Sąd na wniosek policji i prokuratora aresztował mężczyzn na trzy miesiące. Za te przestępstwa grozi im do 12 lat więzienia. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy aresztowani bandyci nie mają na swoim koncie innych przestępstw.

Mówi sierż. Agnieszka Hamelusz, Wydział Prasowy KGP