Nieprawdziwy siostrzeniec

Tymczasowo do aresztu trafił 23-latek podejrzany o oszustwa metodą na tzw. "wnuczka", którego zatrzymali wałbrzyscy policjanci. Mężczyzna działał na terenie całego kraju, oszukując zwłaszcza osoby starsze i wyłudzając od nich znaczne kwoty pieniędzy. Do tej pory funkcjonariusze udowodnili mu co najmniej 17 tego typu przestępstw, na których szacuje się, że zarobił ponad 50 000 zł. Zatrzymany nie działał sam. Zatrzymanie wspólników 23-latka, pozostaje już tylko kwestią czasu. Cała sprawa zaczęła się w chwili gdy do starszej pani zadzwonił młody człowiek podając się za jej siostrzeńca. Potrzebował 14 000 zł. Kobieta co prawda umówiła się z rzekomym siostrzeńcem na pożyczkę gotówki, jednak ten telefon wzbudził w niej wątpliwości i podejrzenia. O całej sytuacji powiadomiła więc Policję.

Funkcjonariusze z sekcji kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu pojechali pod wskazany adres. Tam czekali na przyjście "krewnego". Gdy się zjawił po przygotowane pieniądze, został zatrzymany.

Policjanci ustalili, że 23-latek działał nie tylko w województwie dolnośląskim ale również w Wielkopolsce, w województwie łódzkim czy kujawsko - pomorskim. Do tej pory udowodnili mężczyźnie co najmniej 17 takich przestępstw lub usiłowań, w których mężczyzna planował wyłudzić pieniądze w kwocie blisko 100 000 zł.

Funkcjonariusze wiedzą już, że zatrzymany nie działał sam. Ustalili pozostałych członków grupy przestępczej. Zatrzymanie ich jest już tylko kwestią czasu. Do chwili obecnej grupa oszustów wyłudziła w ten sposób ponad 50 000 zł. Policjanci podejrzewają, że kwota ta może być jednak znacznie większa. Decyzją sądu 23 - latek został już tymczasowo aresztowany. Za oszustwa, których się dopuścił, grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.