Nietrzeźwy na niesprawnym skuterze usiłował przekupić policjantów

Nietrzeźwego kierującego zatrzymali wczoraj funkcjonariusze z Tłuszcza. 24-letni Kamil U., mając blisko 2,4 promila alkoholu w organizmie, kierował po drodze publicznej w godzinach nocnych nie dość, że przysłowiowym ,,wężykiem" to jeszcze niesprawnym skuterem i bez kasku ochronnego. Mężczyzna zaproponował interweniującym policjantom wręczenie korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. W jego przypadku 60 złotych miało ,,załatwić" sprawę. Teraz odpowie nie tylko za popełnienie przestępstwa drogowego i korupcyjnego, lecz również wykroczenie drogowe. Nietrzeźwy kierujący skuterem 24-latek wpadł wczoraj kilka minut po północy w Tłuszczu. Policjanci zatrzymali Kamila U. w chwili gdy jechał skuterem po drodze publicznej nie dość, że bez kasku ochronnego oraz wymaganego przepisami oświetlenia, to jeszcze tzw. przysłowiowym „wężykiem”. Badanie wykazało blisko 2,4 promila alkoholu w jego organizmie. W trakcie doprowadzenia do jednostki policji 24-latek zaproponował wręczenie mundurowym 60 złotych gotówki, które w jego przypadku miało „załatwić sprawę”. Po tych słowach został przez nich powiadomiony o popełnieniu kolejnego przestępstwa, tym razem korupcyjnego. To nie ostudziło zapału Kamila U. do kolejnej próby nakłonienia policjantów do zaniechania dalszych czynności służbowych. Tym razem proponowaną kwotę wręczył do ręki jednemu z funkcjonariuszy. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Jeszcze dziś zostanie przesłuchany. Oprócz zarzutów kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości, usłyszy zarzuty usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu. Grozi mu grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także kara do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo Kamil U. odpowie za wykroczenie drogowe, jakiego się dopuścił, w tym kierowanie bez kasku ochronnego niesprawnym skuterem, w którym policjanci oprócz braku oświetlenia i niesprawnego układu hamulcowego stwierdzili też brak aktualnego ubezpieczenia OC. ea/ts