Policja wyjaśnia śmierć 4-latka

Policjanci z komendy miejskiej Policji w Piotrkowie wyjaśniają okoliczności zgonu 4-letniego chłopca. Do wyjaśnienia zatrzymano matkę dziecka, jej męża i 25-letnia córkę. Bezpośrednią przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok. Wczoraj po 18:00 dyżurny jednostki został poinformowany przez pogotowie ratunkowe o zgonie dziecka w jednym z mieszkań przy ulicy Wiejskiej. Mimo podjętej przez lekarzy akcji reanimacyjnej 4- latka nie udało się uratować. Na miejscu policjanci zastali 39-letnią matkę, która sprawowała opiekę nad piątką małoletnich dzieci. Miała ona 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Kobietę, jej 46-letniego męża i 25-letnią córkę zatrzymano w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. U mężczyzny badanie wykazało 1,5 promila alkoholu. Troje rodzeństwa umieszczono w Pogotowiu Opiekuńczym, a najmłodsze w Domu Małego Dziecka.

Decyzją Prokuratora Rejonowego w Piotrkowie zwłoki chłopca zabezpieczono w prosektorium. Bezpośrednią przyczynę zgonu wyjaśni sekcja zwłok.