Policjanci zatrzymali i rozliczyli pseudokibiców

Policjanci z Olsztyna zatrzymali 2 mężczyzn, którzy podczas meczu piłkarskiego Stomil Olsztyn - GKS Bełchatów odpalili race. 19-letni Patryk G. oraz 18-letni Marcin F. trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast kara 5 lat więzienia może grozić 30-letniemu Przemysławowi Ś. oraz 26-letniemu Łukaszowi H. Sprawcy siłą zaciągnęli nieletniego do samochodu i wywieźli poza miasto. W trakcie przeszukania mieszkania jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę. Funkcjonariusze ustalili, że podejrzani sympatyzują ze środowiskiem kibiców olsztyńskiego klubu piłkarskiego.

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali 2 pseudokibiców, którzy 22 września br.  podczas meczu Stomil Olsztyn – GKS Bełchatów odpalili race świetlne. Mężczyźni chwilę wcześniej pod osłoną tzw. „sektorówki” zakryli twarz szalikami, co miało utrudnić ich identyfikację. Dzięki nagraniu z monitoringu i pracy olsztyńskich policjantów udało się ustalić sprawców. Okazali się nim 18-letni Marcin F. oraz 19-letni Patryk G.

25 września br. mieszkańcy Olsztyna zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania  Patryk G. oraz Marcin F. przyznali się do zarzucanych im czynów. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych zabrania się wnoszenia na stadion  materiałów pirotechnicznych za popełnienie tego czynu przewidziana jest kara grzywny, ograniczenia lub  pozbawienia wolności nawet do lat 3. Podobna sytuacja miała miejsce 25 września br. w Piszu. W czasie meczu piłki nożnej pomiędzy Mazurem Pisz a Granicą Kętrzyn dwóch kibiców rzuciło w kierunku płyty boiska race dymne. Sprawcy zostali ustaleni przez policjantów i przewiezieni do miejscowej komendy policji. W związku z tym, że mecz nie miał charakteru imprezy masowej 18- i 24-latek zostali ukarani 500 złotowymi  mandatami karnymi.

Innym wydarzeniem z udziałem pseudokibiców było pozbawienie wolności małoletniego, do którego doszło 24 września około godziny 12:00 na jednej z ulic w Olsztynie. Z ustaleń policjantów wynikało, że 30-letni Przemysław Ś. oraz 26-letni Łukasz H. siłą wciągnęli nastolatka do pojazdu  i  pojechali z nim w kierunku Brąswałdu.  Podczas jazdy wielokrotnie grozili pozbawieniem życia. Po pewnym czasie auto zatrzymało się w lesie, tam jeden ze sprawców uderzył nastolatka. Następnie chłopak, wykorzystując nieuwagę oprawców, uciekł.

Wystraszonego nastolatka napotkał przypadkowy przechodzień, który  powiadomił policjantów. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia zatrzymali dwóch mężczyzn: 30-latka i jego 26-letniego kolegę. W mieszkaniu Łukasza H. policjanci znaleźli 20 gramów marihuany i 6 gramów amfetaminy. Wartość czarnorynkowa zabezpieczonych środków odurzających to ponad 1100 złotych.

Obaj sprawcy trafili do policyjnego aresztu. W trakcie przesłuchania powiedzieli policjantom, że motywem takiego działania  miały być nieuregulowane rozliczenia finansowe. Mężczyźni nie ukrywali również faktu, że solidaryzują się ze środowiskiem kibiców piłkarskich olsztyńskiej drużyny.

Policjanci będą wnioskowali o zastosowanie wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Kodeks karny za pozbawienia wolności człowieka przewiduje karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Olsztynie / ak)