Policjant po służbie-też na służbie

Kierowca fiata miał problemy z utrzymaniem kierunku jazdy. Jechał całą szerokością jezdni wjeżdżając na pas zieleni. Jadący za nim policjant ze Starachowic zareagował, natychmiast o wsparcie poprosił załogę wolskich mundurowych. 26-latek był pijany, miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Do zdarzenia doszło po północy. Przejeżdżający przez Warszawę funkcjonariusz policji ze Starachowic zwrócił uwagę na jadący przed nim samochód. Kierowca fiata jechał całą szerokością ulicy Górczewskiej wjeżdżając na pas zieleni. Wszystko wskazywało na to, że kierowca prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Policjant natychmiast zareagował.  Telefonicznie powiadomił oficera dyżurnego o swoich podejrzeniach. Wsparcia udzielili mu policjanci wolskiej komendy. Przy ul. Bitwy pod Lenino zatrzymali kierowcę fiata. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi. Badanie wykazało w organizmie Jacka L. ponad 1,8 promila alkoholu. 26-latek został zatrzymany i trafił do izby wytrzeźwień. Śledczy przedstawili mu już zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Jacek L. przyznał się do zarzucanego czynu i poddał dobrowolnie karze w wymiarze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat. dt, jb