Policyjne ćwiczenia na "Radomiaku"

Prawie 200 policjantów, 15 przewodników z psami i kilkunastu funkcjonariuszy sekcji antyterrorystycznej działało wczoraj na radomskim stadionie. Do tegorocznych piłkarskich rozgrywek przygotowują się nie tylko piłkarze, ale również policjanci. W ćwiczeniach wykorzystano również armatkę wodną, która w takich działaniach zazwyczaj chłodzi zapał pseudokibiców. Zarówno w Płocku, gdzie podobne manewry przeprowadzono tydzień wcześniej, jak i w Radomiu policjanci mieli jeden cel. Zapewnić bezpieczeństwo podczas imprez sportowych. By przećwiczyć pewne warianty, część funkcjonariuszy musiało wcielić się w rolę agresywnych kibiców wszczynających awantury na stadionie. Rzucali w stronę mundurowych butelkami, wdrapywali się na barierki ochronne, prowokowali okrzykami, aż w końcu wtargnęli na murawę. Policjanci wypychali poza stadion i zatrzymywali chuliganów, którzy właśnie zaczęli rozrabiać. Takich starć w sezonie piłkarskim zdarza się kilka i dlatego Sztab Policji KWP zs. w Radomiu co roku przed wiosenną rundą rozgrywek, organizuje manewry na stadionach, by przećwiczyć przemieszczanie się pododdziałów i techniki zwalczania burd.
W ćwiczeniach wykorzystano również armatkę wodną, która w takich działaniach zazwyczaj chłodzi zapał pseudokibiców, 15 przewodników z psami i funkcjonariuszy sekcji antyterrorystycznej KWP zs. w Radomiu.