Studenci odpowiedzą za próbę kradzieży samochodu

Oblany egzamin dla dwóch studentów zakończył się w policyjnym areszcie. Tomasz i Grzegorz postanowili wrócić do domu nie swoim samochodem. Teraz w więzieniu mogą spędzić nawet 5 lat. W miniony piątek po oblanym egzaminie dwóch studentów poszło na piwo do jednego z klubów. Około godziny 17:00, kiedy mieli już dość zabawy, opuścili lokal. Poszli na parking i tam postanowili, że wrócą do domu samochodem tylko, że … nie swoim.

Tomasz K. kluczykami od swojego auta otworzył drzwi w zaparkowanym volkswagenie. Po chwili odpalił silnik i kazał swojemu koledze Grzegorzowi K. usiąść na tylnym siedzeniu. Następnie włączył wsteczny bieg i próbował wycofać, ale zatrzymał się na zaparkowanym obok samochodzie.

W tym czasie z budynku akademickiego wyszedł właściciel volkswagena, który widział całe zdarzenie. Wraz z kolegami postanowił zatrzymać mężczyzn siedzących w jego aucie. Tomasz K. wysiadł z samochodu i rzucił się do ucieczki, ale nadaremnie. Grzegorz K. nawet nie próbował opuścić samochodu. Właściciel auta wezwał policjantów, którzy zatrzymali sprawców i przewieźli ich do policyjnego aresztu.

Wczoraj Tomasz i Grzegorz usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży volkswagena, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo ten pierwszy wzbogaci się o zarzut kierowania autem po alkoholu.