Testował skradzionego mercedesa

24-letni Karol W. skradł swojemu pracodawcy mercedesa, przy okazji ,,doskonalił" swoje umiejętności jako kierowca. Skończyło się to w przydrożnym rowie, a dla kierującego w policyjnym areszcie. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu i nigdy nie posiadał prawa jazdy. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. 24-letni Karol W. nie posiadał nigdy prawa jazdy, mimo to wczorajszej nocy skradł należącego do jego pracodawcy mercedesa. Za jego kierownicą młody mężczyzna poczuł się jak kierowca formuły 1. Według informacji zebranych przez policjantów z posterunku w Wiązownie wynika że, mercedes z dużą prędkością przejeżdżał kilkakrotnie przez miejscowość, a w pewnym momencie na niegroźnym łuku drogi, kierujący stracił panowanie nad kierownicą i niemal wbił się do przydrożnego rowu. Policjanci z otwockiego wydziału ruchu drogowego, przebadali 24-latka na zawartość alkoholu w jego organizmie. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się, Karol W. miał go ponad promil. Ponadto, jak wykazało policyjne sprawdzenie w bazie danych, mężczyzna prowadził samochód, chociaż nigdy nie posiadał prawa jazdy. Dalszą część nocy zatrzymany mężczyzna spędził w areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy  zarzuty zarówno za jazdę pod wpływem alkoholu, jak i za prowadzenie pojazdu bez wymaganych do tego uprawnień. Policjanci z Wiązowny przedstawią mu również zarzut krótkotrwałego zaboru pojazdu, grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. dt, js