Tragiczny finał braterskiej kłótni

Tragicznie zakończyła się braterska awantura w Łasku. 52-letni mężczyzna został kilkakrotnie ugodzony nożem przez swojego brata poruszającego się na wózku inwalidzkim. Nietrzeźwy 56-latek przyznał się do zadania ciosów. Tłumaczył, że zareagował tak ponieważ został wcześniej kilkakrotnie uderzony. Świadkiem całego zajścia miał być trzeci z braci.Około godziny 20.00, oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o awanturze podczas, której jeden z domowników został ugodzony nożem. Policjanci na miejscu zastali już karetkę pogotowia ratunkowego. Niestety, pomimo reanimacji, ranny 52-latek zmarł. Przyczyną zgonu była rana kłuta klatki piersiowej. Funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego, 56-letniego brata denata. Poruszający się na wózku inwalidzkim mężczyzna przyznał się do zadania ciosów nożem. Sprawca tłumaczył się, że wczesniej został kilkakrotnie uderzony. Świadkiem całego zajścia miał być trzeci z braci. Podejrzewany o zabójstwo 56-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało około dwóch promili alkoholu w jego organizmie.

Policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności zdarzenia. Na miejscu zabezpieczono 8 butelek alkoholu bez znaków akcyzy skarbowej, około 60 litrów zacieru wraz z beczką o pojemności 200 litrów i dwie bańki aluminiowe przystosowane do produkcji samogonu.