Złodziej zasnął na budowie

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 41-letniego Ryszarda W. Mężczyzna wpadł na jednym z placów budowy, gdzie po przecięciu kabli elektrycznych pod napięciem 380 V, przygotowaniu ich do wyniesienia - zasnął z upojenia alkoholowego. W chwili zatrzymania miał w organizmie jeszcze ponad 1,5 promila alkoholu. Wczoraj przed południem policjanci ze śródmiejskiej patrolówki dostali wezwanie na budowę przy ul. Bonifraterskiej, gdzie miała miejsce kradzież przewodów elektrycznych. Po chwili byli już na miejscu. Kierownik budowy wskazał policjantom jedno z pomieszczeń na parterze budowanego bloku, gdzie prawdopodobnie spał złodziej kabli.

Funkcjonariusze obudzili śpiącego mężczyznę. Znaleźli przy nim nożyce do przecinania oraz fragmenty pociętych przewodów elektrycznych. Policjanci ustalili, że 41-letni Ryszard W. nożycami przecinał przewody, które były pod napięciem 380 V. Mężczyzna miał dużo szczęścia, że nie został porażony prądem. Ostrza nożyc, którymi ciął kable uległy nadtopieniu. 

41-latek przygotował sobie do wyniesienia z budowy przewody, jednak był tak pijany, że...zasnął. W chwili zatrzymania mężczyzna miał jeszcze ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z budowy trafił do izby wytrzeźwień. Jak sie okazało w przeszłości 41-latek był wielokrotnie notowany i karany za kradzieże. Dzisiaj zostaną mu przedstawione zarzuty. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.