Zniszczyli przystanek i wpadli

23-letniego Bartłomieja G., 25-letniego Oskara J. i 22-letniego Michała W. zatrzymali policjanci z Białołęki, po tym jak późnym wieczorem zniszczyli przystanek autobusowy. Straty oceniono na około 1.000 złotych. Cała trójka wpadła, gdy pewien przechodzień widząc, co się dzieje, natychmiast powiadomił Policję.Około 22.00 przy ulicy Fletniowej na Białołęce przechodzący tamtędy mężczyzna zatrzymał patrolujący okolicę policyjny radiowóz. Natychmiast opowiedział mundurowych o dewastacji przystanku autobusowego na skrzyżowaniu ulic Modlińskiej i Klasyków. Opisał też dokładnie wygląd wandali.

Policjanci nie tracąc ani chwili ruszyli na miejsce zdarzenia. W pewnym momencie zwrócili uwagę na trzech młodych mężczyzn wsiadających do autobusu jadącego w kierunku Legionowa. Młodzi ludzie wyglądali dokładnie tak, jak opisał ich przechodzień. Na przystanku autobusowym Dąbrówka Szlachecka 23 – letni Bartłomiej G., 25- letni Oskar J. i 22- letni Michał W. zostali zatrzymani i przewiezieni do komisariatu na Białołęce. Dwóch z nich miało około 2 promili alkoholu we krwi. Przy 22- letnim Michale W. policjanci znaleźli marihuanę.

Dochodzeniowcy ustalili, że straty spowodowane przez wandali to ponad 1000 złotych. 25–letniemu Oskarowi J., przedstawiono już zarzut niszczenia mienia. Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Niewykluczone, że i pozostali usłyszą ten sam zarzut.